Czym jest hipnoza?
Spośród wielu ujęć zjawiska hipnozy najbardziej intuicyjne odnosi się do stanu „półświadomości” pomiędzy czuwaniem a snem [4], jednak badacze zajmujący się tym zjawiskiem są zgodni, że hipnoza nie jest snem. Mylące jest zapewne użycie greckiego słowa hypnos” (oznaczającego sen) w nazwie tego zjawiska [2].
Czym zatem jest hipnoza? Jak dotąd nie ma zadowalającej wszystkich teoretyków odpowiedzi. Badacze próbują odpowiedzieć na pytanie, co dokładnie dzieje się, kiedy człowiek słyszy słowa indukcji i zaczyna zachowywać się w zasugerowany sposób.
Od kilkudziesięciu lat toczy się dyskusja jak wytłumaczyć zachowanie człowieka w trakcie hipnozy. Powstały dwa główne nurty próbujące określić, czy w trakcie hipnozy jesteśmy w odmiennym stanie świadomości, czy też nie. Pytanie dotyczy więc tego, czy po sugestii rozluźnienia i skupienia się zwykle na głosie osoby hipnotyzującej następuje jakościowa zmiana w osobie hipnotyzowanej, czyli czy wchodzi ona w stan hipnozy, czy też jej zachowanie można wyjaśnić innymi zjawiskami psychologicznymi.
Dosyć uniwersalna wydaje się definicja stworzona przez Brytyjskie Towarzystwo Medyczne. Hipnoza jest tu rozumiana jako „przejściowy stan zmienionej uwagi, w którym mogą pojawiać się różne zjawiska spontanicznie bądź jako reakcje na werbalne lub inne bodźce”. Jej istotę stanowi zatem koncentracja na wewnętrznych lub zewnętrznych sygnałach [4]. Patrząc na zdjęcie obok można powiedzieć, że w normalnym stanie świadomości zwykle widzimy cały obraz – drzewo, łąkę czy niebo – jednak raczej rzadko koncentrujemy się wybiórczo na trawie. Hipnoza pozwala skupić się na danym elemencie naszego doświadczenia pomijając inne. Dzięki takiemu zawężeniu uwagi możemy bardziej wyraźnie doświadczyć np. tego, co w danej chwili pojawia się w naszym umyśle czy ciele, czego w codziennym doświadczeniu nie potrafimy sobie uświadomić. Możemy również połączyć się z najbardziej twórczą częścią naszego nieświadomego umysłu, by rozwiązać dany problem lub wypracować pożądany nawyk. Staje się to możliwe dzięki zwiększonej podatności na sugestie w trakcie hipnozy.
W ten sposób po indukcji wprowadzającej stan przyjemnego rozluźnienia osoba hipnotyzowana jest skoncentrowana na swoim wnętrzu. Większość osób, które doświadczyły hipnozy opowiada, że w trakcie jej trwania słyszała lub nie dźwięki dochodzące z otoczenia, jednak przestawały one być istotne. Reakcje na zewnętrzne tło były zwykle zależne od głębokości hipnozy, oraz od rodzaju sugestii. Możliwe jest bowiem zasugerowanie danej osobie, by nie reagowała na określony aspekt rzeczywistości – są to tzw. halucynacje negatywne, które zwykł wprowadzać np. Milton Erickson.
Osoba zahipnotyzowana zachowuje się w specyficzny sposób, choć nie ma zgodności, czy zachowania te występują tylko podczas hipnozy.
Hipnozie mogą towarzyszyć następujące zachowania [3]:
– katalepsja (napięcie mięśni, unieruchomienie lub usztywnienie zachowania);
– zwolnienie psychofizjologicznych reakcji np. pulsu, oddychania, ślinienia czy bicia serca;
– skoncentrowanie wzroku;
– zmiany głosu;
– opóźnienie ruchów;
– odpowiedzi ideomotoryczne (nieświadome i poza kontrolą woli ruchy kończyn).
Ważnym głosem w toczącej się dyskusji o naturze hipnozy są badania próbujące poznać funkcjonowanie mózgu osób hipnotyzowanych. Nie znaleziono jednego neurologicznego wyznacznika hipnozy potwierdzającego lub odrzucającego teorie istnienia lub braku stanu hipnozy. Zachowanie osoby hipnotyzującej wydaje się zmieniać funkcjonowanie płatów czołowych mózgu u osoby hipnotyzowanej, przez co m.in. jej krytycyzm jest obniżony. Nawykowe sposoby cenzurowania własnych wspomnień, doświadczeń czy pragnień zostają wówczas rozluźnione. Być może dzięki temu podczas hipnozy udaje sie wywołać szereg zjawisk hipnotycznych, np. przywołanie stłumionych czy wypartych wspomnień lub uczuć albo znieczulenie jakiejś części ciała. Ze względu na opisane procesy jest szczególnie istotne, by hipnozę przeprowadzała osoba stosująca się do standardów etycznych psychoterapeuty.
Hipnoza jest bowiem zawsze relacją dwóch osób, z których jedna – za świadomą zgodą drugiej i w określonym przez nią celu – pomaga zainicjować i przejść cały proces. Możemy być w również w naturalnym stanie hipnozy budząc się ze snu, zjawisko to nie jest więc jakimś nowym czy niecodziennym stanem naszego umysłu. Sygnałem do zakończenia hipnozy jest zwykle konkretna sugestia, jednak możemy też przejść w normalny fizjologiczny sen. Nie da się więc „nie wyjść ze stanu hipnozy”. Hipnoza jest bezpieczną metodą terapii pod warunkiem, że jest prowadzona przez wykwalifikowaną i zachowującą się etycznie osobę.
Literatura cytowana:
- Carich M.S. (1990). The Basics of Hypnosis and Trancework. Individual Psychology, Vol. 46, Nr 4, Grudzień;
- Gruzelier J.H. (2000). Redefining Hypnosis: Theory, Methods and Integration. Contemporary Hypnosis, Vol. 17, No. 2, pp. 5170
- Kirsch I., Lynn J.S. (1995). The Altered State of Hypnosis. Changes in the Theoretical Landscape. American Psychologist, October;
- Tepperwein K. (2005) Wyższa szkoła hipnozy. Hipnoza-autohipnoza. Praktyczne porady dla każdego. Wydawnictwo KOS, Katowice.
Opracowała Barbara Langman
Współczesne teorie hipnozy
Współczesna historia hipnotyzmu zaczyna się w XVIII wieku, wraz z działalnością we Wiedniu lekarza ze Szwabii, Franza Antona Mesmera. Mesmer podjął tezę, że w określonych warunkach ciała niebieskie oddziałują na organizmy żywe za pośrednictwem fluidu, zwanego „magnetyzmem zwierzęcym” (w odróżnieniu od mineralnego). Twierdził, że można leczyć różne choroby, wywołując przy pomocy tego magnetyzmu sztuczne „przypływy i odpływy” w ciele pacjenta i rzeczywiście osiągał sukcesy w leczeniu, chociaż badania prowadzone przez współczesnych Mesmerowi uczonych dowiodły, że wyniki te można różnie interpretować.
Spośród wielu innych stosujących tę metodę na uwagę zasługuje ksiądz Jose de Faria (1755-1819), który odrzucił całkowicie teorię fluidu i jako pierwszy zwrócił uwagę, że w grę może wchodzić psychiczna wrażliwoć pacjenta, nie zaś właściwości hipnotyzera. Zamiast terminu „magnetyzm zwierzęcy” wprowadził termin „koncentracja” i uważał, że hipnoza jest efektem współpracy pacjenta i hipnotyzera, którego nazywał „sprawcą koncentracji”.
Angielski lekarz James Braid (I poł. XIXw.) zapoczątkował naukowe badania na temat hipnozy, używając wyjaśnień o charakterze neurofizjologicznym. Uważał też, że duże znaczenie oprócz koncentracji ma wyobraźnia i oczekiwania.
Teorie wyjaśniające zjawisko hipnozy od strony neurologii zyskały ponownie uznanie w ostatnich dziesięcioleciach XIX w. Jean Charcot, jeden z najwybitniejszych dziwiętnastowiecznych neurologów, widział w hipnozie przejaw neuropatologii. Opisywał trzy stadia hipnozy: kataleptyczne, letargiczne i somnambuliczne, które uważał za objawy sztucznie wywołanej histerii. Odmienne stanowisko zajął Hipolit Berheim, założyciel szkoły w Nancy, który tłumaczył hipnozę i zbliżone do niej stany wpływem sugestii. Był też zdania, że prawie wszyscy są podatni na hipnozę, a zwłaszcza osoby zdrowe.
Współczesne psychologiczne teorie hipnozy można podzielić na dwie kategorie: transowe i nietransowe. Różnią się one poglądem na samo zjawisko hipnozy i rozumieniem terminu „trans” czy „stan” hipnotyczny.
Stanowisko transowe zakłada, że: istnieje stan świadomości jakościowo różny od innych, który możemy nazwać stanem hipnozy lub transem. Można w ten stan wprowadzić człowieka za pomocą odpowiednich sugestii (indukcji hipnotycznej), pozostaje on w nim jakiś czas i jest z niego wyprowadzony przez hipnotyzera przy pomocy odpowiednich sugestii. Istnieją różne głębokości stanu hipnotycznego i w miarę jego pogłębiania się zwiększa się zdolność do doznawania sugerowanych zjawisk w sposób żywy i intensywny.
Stanowisko nietransowe zakłada, że zjawiska będące rezultatem sugestii są tak naprawdę efektem wyobrażeń osoby hipnotyzowanej i mogą być wyjaśnione przy pomocy terminów z zakresu psychologii społecznej. Np. T.R.Sarbin uważa, że osoba poddawana hipnozie wchodzi w rolę, która dodatkowo jest określana przez indukcję i sugestie hipnotyzera. Hipnoza jest więc zjawiskiem o charakterze interakcyjnym.
Syntezą różnych koncepcji zdaje się być trójwymiarowa teoria R. Shorra, który próbuje łączyć podejście interakcyjne z poznawczym i analitycznym.
Jak wynika z powyższego przeglądu współczesnych teorii hipnozy niezwykle trudno o wyjaśnienie, co do którego wszyscy zainteresowani problemem mogliby być zgodni – w sytuacji, w której jedyne, co do czego zgadzają się zwolennicy stanowiska „transowego” i „nietransowego”, to że hipnoza nie jest snem (zapis EEG hipnozy różni się zasadniczo od snu, nie różni się natomiast od stanu czuwania).
W tej sytuacji Oddział 30 Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego czyli Towarzystwo Hipnozy Psychologicznej (American Psychological Association Division 30 – Society of Psychological Hypnosis) podjął prace nad ustaleniem definicji hipnozy, która mogłaby być uznana przez przedstawicieli różnych kierunków teoretycznych.
W roku 2014 została ostatecznie sformułowana, a następnie opublikowana (Journal of Clinical Hypnosis, 2015; 57:4, 378-385) definicja hipnozy. Jej twórcami są Gary R. Elkins, Arreed F. Barabasz, James R. Council i David Spiegel. Brzmi ona następująco: hipnoza to stan świadomości z udziałem skoncentrowanej uwagi i zmniejszoną percepcją bodźców peryferyjnych, który charakteryzuje się zwiększoną zdolnością reakcji na sugestie. Indukcja hipnotyczna to procedura mająca na celu wywołanie hipnozy. Podatność hipnotyczna definiowana jest jako zdolność jednostki do doświadczania sugerowanych zmian w procesach fizjologicznych, wrażeniach, emocjach, myślach lub zachowaniach podczas hipnozy. Hipnoterapia natomiast to zastosowanie hipnozy w leczeniu zaburzeń medycznych lub psychologicznych.
Opracowała Anna Trzcieniecka-Green
Hipnoza – podstawowe pojęcia
Indukcja, sugestia, trans
INDUKCJA
Indukcja to rodzaj sugestii wprowadzającej w stan hipnozy. Indukcja służy wprowadzeniu osoby w stan hipnozy, a więc ma jej pomóc w przejściu od stanu koncentracji na otoczeniu do stanu zawężenia uwagi na niej samej i jej odczuciach. Zwykle wymaga kilku minut, w czasie których hipnotyzujący prosi osobę hipnotyzowaną o skupianie się na kolejnych sugerowanych wrażeniach lub przywoływanie kolejnych wyobrażeń. Po chwili osoba hipnotyzowana doświadcza charakterystycznego dla stanu hipnozy odprężenia i jest gotowa do dalszej pracy.Warunkiem wstępnym stosowania indukcji jest zgoda osoby hipnotyzowanej na pracę z osobą hipnotyzującą, zaufanie do niej oraz zgoda na prowadzenie przez nią pracy w czasie hipnozy (tzw. raport).
Istnieją różne metody indukcji. Podstawową zasadą każdego hipnoterapeuty powinno być dopasowanie metody do potrzeb klienta – zastosowanie odpowiedniego klucza do nieświadomości danej osoby. Dlatego każda osoba może wejść w stan hipnozy jeśli tego chce, trzeba tylko znaleźć odpowiedni dla niej klucz.
Indukowanie stanu hipnozy nie wymaga wahadełka lub innych przedmiotów, choć jest ono często kojarzone z tą procedurą. Jedną z najbardziej popularnych metod indukcji jest wyobrażenie schodów czy koncentrowanie na różnych odczuciach płynących z ciała np. podczas siedzenia na krześle.
SUGESTIA
Sugestia to sposób komunikacji w hipnozie pomiędzy hipnotyzującym a hipnotyzowanym.
Jest poleceniem pomyślenia o czymś lub zrobienia czegoś, np. przypomnienia sobie szczególnie przyjemnego momentu w życiu lub rozluźnienia mięśni. Zwykle osoba hipnotyzowana staje się dzięki temu bardziej rozluźniona, może też poproszona wykonywać nieświadomie ruchy lub o czymś opowiadać. Sugestia może służyć pogłębieniu transu, uzyskaniu różnych reakcji fizycznych (jak słynna lewitacja ręki), wyrażeniu lub zmianie uczuć, wytworzeniu wyobrażeń, odszukaniu w pamięci wspomnień itd. W czasie hipnozy dociera bezpośrednio do nieświadomości, gdyż wtedy świadome krytyczne myśli przestają ją zagłuszać.
Istnieją różne typy sugestii:
- odprężenia: uspokajają, pomagają wejść w stan hipnozy poprzez przeniesienie uwagi z zewnątrz do wewnątrz;
- pogłębiające trans hipnotyczny np. wyobrażenie schodów;
- bezpośrednie: sformułowane wprost prośby o konkretną reakcję, np. „cofniesz się w czasie…”;
- wyobrażeniowe: poprzez stworzony w wyobraźni obraz pomagają łatwiej osiągnąć założony cel, np. „ćwiczenie” w wyobraźni nowego zachowania;
- pośrednie: wywołują pożądany stan emocjonalny poprzez przywołanie skojarzonej z nim sytuacji oraz praca metaforami czy analogiami;
- posthipnotyczne: mają na celu wprowadzenie pożądanych reakcji po zakończeniu hipnozy.
Literatura cytowana:
Hadley J., Staudacher C. (1997). Hipnoza. Podręcznik sprawdzonych technik hipnotycznych. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk
TRANS
Trans hipnotyczny jest często utożsamiany ze stanem hipnozy.
Łacińskie słowo trans oznacza „poprzez, poza, z tamtej strony”, a czasownik transire – „przechodzić, przekroczyć” [4]. Znaczenia te dobrze oddają ideę transu jako mostu pomiędzy świadomością a nieświadomością. Poprzez doświadczenie odmienne od codziennego możemy przekroczyć bariery umysłu chroniące nas przed zbyt trudnymi do zniesienia treściami zepchniętymi do nieświadomego umysłu, ale i jego najbardziej twórczymi zasobami. Osłabienie schematów, którymi posługujemy się nawykowo w odniesieniu do spostrzegania i rozumienia wszelkich codziennych zdarzeń pozwala sprowokować umysł do pracy w nowy, bardziej efektywny sposób, pozwalający przewartościować doświadczenia życiowe czy odnaleźć sposób poradzenia sobie z danym problemem.
Jeden z najbardziej znanych hipnoterapeutów Milton Erikson pisze:
„Stan transu ułatwia żywsze, ideodynamiczne przypomnienie lub aktywację traumatycznycznego wspomnienia, stąd nowo wprowadzone, bardziej przyjemne treści mają możliwość lepszego połączenia czy skojarzenia z urazem. Może więc nastąpić efektywne „rozpuszczenie”.” [2] W czasie transu mamy możliwość przypomnienia sobie nie tylko tego, kto i co zrobił, ale również wszelkich uczuć, wrażeń i ruchów ciała oraz myśli towarzyszących nam w tamtej chwili. Takie wspomnienie nazywamy ideodynamicznym, pełnym, łączącym różne aspekty doświadczenia (uczucia, myśli, wrażenia np. zapachy czy dźwięki). Jest to istotne w pracy z trudnymi wydarzeniami życiowymi, bowiem są one w specyficzny sposób zapamiętywane przez umysł. Mózg nie integruje takiego wspomnienia w jedną spójną całość, przez co staje się ono niejako „pokawałkowane”, niepełne [1]. Możemy pamiętać tylko niektóre jego elementy, zwykle negatywne, zapominając o tych neutralnych lub wręcz pozytywnych. Czasami mogą pojawiać się w pojawiającym się spontanicznie transie, zwłaszcza gdy w otoczeniu pojawia się coś, co przypomina o zdarzeniu.
Pojęcie „transu” jest używane w wielu kontekstach, m.in. w sensie śpiączki czy ekstazy religijnej. Trans hipnotyczny posiada jednak właściwe sobie cechy i zwykle odnosi się do stanu „bycia zahipnotyzowanym”. Niektórzy badacze wręcz utożsamiają stan hipnozy z transem. Ich zdaniem po zastosowaniu indukcji wobec osoby, która była początkowo w normalnym stanie czuwania przechodzi ona w stan transu hipnotycznego i pojawiają się wówczas zasugerowane efekty, takie jak katalepsja, regresja wieku (nieświadome cofanie się do wcześniejszego okresu życia) czy niewrażliwość na ból. Różne głębokości transu mają wiązać się z odmiennymi zjawiskami.
Literatura cytowana:
- Cozolino L.J. (2002). Neuronauka w psychoterapii. Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań;
- Erickson M., Rossi E.L. (1996). Lutowy Człowiek. Rozwój świadomości i poczucia tożsamości w hipnoterapii. Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk;
- Fellows B.J. (1998). Pojecie transu. w: (red.) Siuta J. Współczesne koncepcje w badaniach nad hipnozą. Wydawnictwo Naukowe PWN;
- Kopaliński W. (1988). Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych. Wiedza Powszechna, Warszawa.
Opracowała Barbara Langman
Artykuły:
Literatura na temat hipnozy
Pragnąc pomóc specjalistom w zakresie psychoterapii oraz osobom zainteresowanym hipnozą lepiej zrozumieć to zjawisko, przygotowaliśmy poniższe propozycje literatury przedmiotu. Oczywiście nie jest to lista wyczerpujaca. Pozwala ona jednak zorientować się w podstawowych pojęciach oraz bogactwie szkół i technik hipnotycznych.
Poniższe pozycje nie są popularnymi poradnikami i mogą być mało zrozumiałe dla osób nie zajmujących się profesjonalnie psychoterapią. Osoby poszukujące pomocy w swoich problemach zachęcamy do zgłoszenia się do wykwalifikowanego psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty. Przeczytanie książki nie zastąpi spotkania z drugim człowiekiem, który słucha.